niedziela, 26 maja 2013

Sen od którego nie mogę powstrzymać strumienia łez.

26.05.2013r.

Dzisiaj miałam piękny sen a moje uczucie jest teraz nie do opisania , nie mogę przestać płakać bo wiem że to   się nie stanie na prawdę a to było takie realistyczne. Przed położeniem spać napisałam odpowiedz na Asku w której pisałam że przeczytałam na blogu Saszan jak wygrała bilet Helsinkach.No i o tym jak oddała bilet jednej dziewczynie w Łodzi pod Hotelem. Strasznie dużo o tym myślałam i gdy położyłam się spać przyśniło mi się coś co zapamiętam do końca życia . Chciałabym opisać wszystko ze szczegółami żeby nic nie zapomnieć.

Byłam na koncercie w Helsinkach wygrałam bilet i płakałam ze szczęścia że zobaczę Justina pomyślałam wtedy że na prawdę marzenia się spełniają . Nie poddałam się dzięki mojej rodzinie Beliebers , ask nas zbliżył  do siebie jeszcze bardziej . To niesamowite , stałam pod Areną w Łodzi mimo że koncert był w Helsinkach .Było strasznie dużo ludzi wszyscy tacy zafascynowani , nagle weszliśmy i znalazłam się pod samą sceną , Justin już tam był. Patrzył na mnie i śpiewał a ja płakałam ,miałam strasznie długie włosy do pasa i piękne loki takie jakie miałam kiedyś zanim ścięłam i zaczęłam prostować włosy . Byłam szczupłą ciemną blondynką taką jak zawsze chciałam być.. o długich włosach. Justin śpiewał piosenki chodził po scenie i wyciągał ręce do swoich Beliebers . Zaczęło się , zaczął śpiewać One Less Lonely Girl . Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się a on zrobił to samo , na scenę wyszła jedna z nas Beliebers znałam ją , poznałam ją na Asku to była Lewis.♥ @Ksiezniczkax33 . Byłam szczęśliwa darłam się jak nigdy i trzymałam kciuki w górze a ona spojrzała na mnie uśmiechnęła się popatrzyła na Justina przysunęła się do niego zamknęła mu usta. Raptem się uspokoiłam i patrzyłam co ona robi , wzięła mu mikrofon i powiedziała "Ja chcę uszczęśliwić jedną z nas i oddać tę szansę jej". Pokazała palcem w moją stronę , obejrzałam się do tyłu... wszyscy na mnie patrzyli obróciłam się spojrzałam na Justina i na Lewis i sobie myślę że to jest nie możliwe. Podeszła do mnie jakaś kobieta pierwszy raz ją widziałam nie znałam jej i powiedziała po angielsku " Gratuluję , chcesz zostać One Less Lonely Girl? " Kucnęłam zrobiło mi się słabo w brzuchu zaczęło mnie ściskać rozpłakałam się wstałam i wykrzyknęłam że TAK . Gdy weszłam na scenę stała tam jeszcze Lewis , podeszła do mnie powiedziała "Skarbie zasługujesz na to". Ja powiedziałam że nie mogę zabrać jej takiej szansy przytuliłam ją i powiedziałam "Dziękuję jesteś jedną z najlepszych sióstr jakie mam ale wiesz? nigdzie nie idziesz bo... zostajesz ze mną" . Popatrzyła na mnie zaczęłyśmy skakać na tej scenie przytulając siebie . Justin do nas podszedł złapał za ręce i poprosił abyśmy usiadły na tronie . Zaczął śpiewać nam piosenkę a wszyscy zaczęli piszczeć. To było takie słodkie ,założył nam dwa wianki i przytulił zaprowadził za kulisy powiedział " Muszę się iść przebrać , ale widzimy się pózniej" i puścił oczko.W jednym czasie spojrzałyśmy na siebie , jedna buzia była otwarta bardziej od drugiej zaczęłyśmy piszczeć, skakać i gdy się uspokoiłyśmy wróciłyśmy w tłum Beliebers. Justin pojawił się na scenie zaczął śpiewać Believe , Nothing Like Us i wiele innych. Po zakończeniu koncertu czekało mnie jeszcze spotkanie M&G. Udałam się w kierunku sali gdzie mieliśmy czekać było tam pełno krzeseł więc usiadłam na jednym i czekałam i czekałam mijało 40 minut. Przyszła do nas ta sama kobieta co przyszła po mnie gdy zostałam wybrana One Less Lonely Girl. Powiedziała ustawcie się w kolejce Justin będzie za 5-minut , podbiegłam jak opętana ustawiłam się za jakimiś dziewczynami byłam 8. Kolejka się zbliżała i zbliżała przyszła moja kolej . Po malutku weszłam stał tam popatrzył na mnie i mnie zawołał a ja popatrzyłam na niego w jego piękne zmęczone oczy i się rozpłakałam odwróciłam głowę i nie mogłam wytrzymać. Podszedł do mnie wytarł mi zły powiedział " Nie płacz nie lubię jak moje Beliebers płaczą" zrobiło mi się tak smutno otarł moje łzy i zrobiłam sobie z nim zdjęcie wtulając się w jego ramiona  nie chciałam go puścić ale musiałam opuścić pokój, zaczęli wyprowadzać mnie ochroniarze od wróciłam się  wszystko zaczęło dziać się w zwolnionym tempie krzyknęłam Justin odwrócił głowę popatrzył na mnie a ja wyciągnęłam rękę i zaczęłam płakać spojrzałam na ziemię zrobiło się czarno i nagle całe życie przeleciało mi przed oczami. Pojawiłam się znienacka w mojej szkole szłam korytarzem i tak sobie patrzę to Justin nie no to nie możliwe , miał 16 lat grzywka średnie włosy był mojego wzrostu , zawsze marzyłam żeby go takiego zobaczyć na żywo ale wtedy było to nie możliwe miał 19 lat i wyrósł a tu nagle on się taki pojawił nie mogłam w to uwierzyć. Podeszłam i próbowałam powiedzieć coś po angielsku ale mi nie wychodziło a on zaczął mówić po polsku kaleczył ale mówił.Powiedziałam "Boże nie wierzę że to ty ja Cię tak kocham , jak to możliwe że że że ty tak wyglądasz" zrobiłam wielkie oczy otworzyłam buzię a on popatrzył na mnie uśmiechnął się i powiedział "To magia , cuda istnieją . Spełniłem Twoje marzenie". Zaczął odchodzić , poszłam gdzieś i chodziłam błąkałam się po szkole spotkałam moją klasę obeszli mnie jak nigdy do tąd bez słowa. Zeszłam do sklepiku na -1 piętro i spotkałam Justina podszedł do mnie zaczęliśmy rozmawiać jak byśmy się znali od lat . Dziewczyny mówiły patrz to Justin Bieber i takie oczy a on ze mną rozmawiał byłam w siódmym niebie . Zaczęliśmy wchodzić piętro wyżej... spotkałam na schodach moją klasę a oni powiedzieli " O Boże to ty lubisz Justina , co to za ciota" i zaczęli się śmiać. A Justin zarzucił grzywką i powiedział cytat "Jeśli nie na widzisz, to nie nawidz mnie za to kim jestem , a nie za to co mówią o mnie inni"   Zobaczył że płaczę i Powiedział do mnie kolejny cytat "Nie warto słuchać ludzi, którzy nie mają nic do roboty i jedyne co umieją to naśmiewanie się z ludzi odważnych". Byłam w szoku nie wiedziałam co powiedzieć . Przytulił mnie i poszedł gdzieś zakolegowaliśmy się nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje . Wróciłam do domu było pózno położyłam się spać .Wstałam rano i poszłam znowu do szkoły był apel usiadłam na drewnianym parapecie na hali , zobaczyłam Justina podszedł do mnie i uśmiechnęłam się chciałam o coś go zapytać ale mi przerwał i powiedział za pół godziny muszę być na lotnisku . Rozpłakałam się i poprosiłam o jego skype żeby mieć z nim jakiś kontakt to były strasznie dziwnie ułożone litery . Zapamiętałam tylko początek.  Spytałam kiedy wróci a on odpowiedział że w pazdzierniku (był wtedy kwiecień) rozpłakałam się przytulił mnie i powiedział nie płacz wytarł łzy i zobaczyłam jak mój 16-letni Justin odchodzi zaczęłam płakać aż zaczęłam się dusić. Obudziłam się , byłam cała mokra i zapłakana postanowiłam że muszę to tu wszystko napisać wszystko bo to takie piękne pierwszy raz coś takiego mi się śniło. Dziękuję wam moja rodzino za wszystko Kocham was , na zawsze wasza siostra Belieber ;* . 
Zobaczcie co znalazłam jak coś przeglądałam czyżby kolejny przypadek?


2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń